Animela Animela
1238
BLOG

Wybory "zafałszowane"? Co na to PiS? ...

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 87
dopóki nie powstanie opinia informatyków, nie będzie pewności czy wady poprzedniego systemu nie wypaczyły wyniku głosowania.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/prasa/news-pkw-reczne-liczenie-glosow-mozliwe-podczas-wyborow-parlament,nId,1696714#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox"
 
"Dopóki nie powstanie opinia informatyków, nie będzie pewności, czy wady poprzedniego systemu nie wypaczyły wyniki wyborów"
dopóki nie powstanie opinia informatyków, nie będzie pewności czy wady poprzedniego systemu nie wypaczyły wyniku głosowania.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/prasa/news-pkw-reczne-liczenie-glosow-mozliwe-podczas-wyborow-parlament,nId,1696714#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefoxaudyt grupie profesorów z zakresu informatyki z różnych ośrodków uniwersyteckich.
dopóki nie powstanie opinia informatyków, nie będzie pewności czy wady poprzedniego systemu nie wypaczyły wyniku głosowania.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/prasa/news-pkw-reczne-liczenie-glosow-mozliwe-podczas-wyborow-parlament,nId,1696714#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefoxD

"Dopóki nie powstanie opinia informatyków, nie będzie pewności, czy wady poprzedniego systemu nie wypaczyły wyników wyborów".

Kiedy pisałam poprzednią notkę, byłam pewna, że powyższe słowa pana Wojciecha Hermelińskiego, przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, wstrząsną Polską, a potem - może i światem. Ostatecznie - to przecież osoba najlepiej zorientowana w sytuacji twierdzi, że w chwili obecnej NIE MOŻNA podać uczciwie wyników wyborów, gdyż nie wiadomo, jak bardzo i czy w ogóle zostały one zafałszowane przez system komputerowy. Te słowa przewodniczącego PKW oznaczają również, że - być może - zafałszowane są CAŁE wyniki wyborów: nie w poszczególnych komisjach, tylko w skali całego kraju. A to, jak twierdziałam od samego początku, daje podstawy do wzruszenia wyborów w całości. Wiem, że przepisy Kodeksu wyborczego są wewnętrznie sprzeczne, ale, jeśli się okaże, że p. Hermelińsi ma rację, to pozew MUSI zostać złożony - a po wyczerpaniu drogi sądowej wnieść skargę do TK oraz kontynuować sprawę przed Trybunałem w Strasbourgu.

Jednak to, co powinno być robione już od momentu, gdy ukazał się wywiad z przewodniczącym PKW, to PODNOSZENIE LARUM przez PiS oraz dziennikarzy "niezależnych". Czy można sobie wybrazić skandal większy, niż sytuację, gdy sama PKW nie ma pewności co do legalności wyborów, a sądy orzekają jakby nigdy nic? Część stanowisk w wyniku jesiennych wyborów została przecież obsadzona, a prezydent RP bredził o "odmętach szaleństwa".

Ludzie - przecież o tym powinno się trąbić dniami i nocami! Organizować konferencje prasowe, uchwalać rezolucję w PE w sprawie nieprawidłowości w przeprowadzeniu wyborów w Polsce, dawać wywiady do "zaprzyjaźnionych" z PiS-em zachodnich wpływowych mediów ... Co? PiS nie ma "zaprzyjaźnionych" zachodnich mediów? ... To jak chce wygrać jakiekolwiek wybory?!! Ja mam pisać, jak trzeba się "zaprzyjaźniać" z zachodnimi dziennikarzami?!!! Zresztą - już kiedyś o tym pisałam.

Oczywiście, mam nadzieję, że oficjalna prośba do OBWE o obserwację wyborów w Polsce poszła już dawno, ale trzeba naciskać również nieformalnie i pośrednio. Moża też zaprosić do udziału w wyborach organizacje pozarządowe: zarówno polskie, jak i zagraniczne.

Ludzie PiS-u! Ja się domyślam, że obecnie macie co innego na głowie: spiskujecie w sprawie obsady miejsc w Kancelarii Prezydenta, szykujecie przepiękną oprawę piątej rocznicy katastrofy smoleńskiej, a tak w ogóle - odetchnęliście i macie z górki.

Otóż nie. Oświadczam wam uroczyście, że jeśli się nie zbudzicie teraz, natychmiast, i nie zakaszecie rękawów do ciężkiej i niewdzięcznej pracy, to wybory po prostu przerżniecie.

Przerżniecie, bo NIE MYŚLICIE. To wy, a nie jakieś stworzyszenia, macie PSI OBOWIĄZEK stworzyć system monitoringu wyborów - bo to wy macie na to pieniądze, struktury i to WY zyskacie w rezultacie. Uświadomijcie to sobie wreszcie, (PIIIIP), że jeśli przegracie wybory prezydenckie, to przegracie też i parlamentarne.

Podpowiem wam, bo sami na to nigdy nie wpadniecie: zanim zaczniecie szukać fałszerstw wyborczych sprawdźcie, ile w Polsce jest "martwych dusz" - osób nieżyjących lub stale "wyjechanych" z kraju, które nadal figurują w ewidencji Wegług różnych rachunków może to być od miliona do nawet kilku milionów. Jak myślicie - na kogo te martwe dusze głosują?

Co? Co Pan mówi? ... Na partię rządzącą? ...

Brawo - wygrał Pan termoz z kawą!

No to teraz, gdy skrótowo nakreśliłam plan działania, to oczekuję, że wreszcie się zabierzecie do robory. I uprzedzam - ja nie jestem lemingiem i nie będę na PiS głosować tylko dlatego, żeby PO zrobić na złość!

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka