Politycy, bankierzy, dyrektorzy, prezesi, artyści ... wszyscy mają wspólny mianownik: utrzymują sięP (doskonale) z publicznych pieniędzy. Perspektywa, że PiS rzeczywiście zamierza tak beztrosko przeznczyć na dzieci, oburza tłuste misie, przyzwyczajone, że to one doją budżet na grube miliony. Usprawnienie państwa budzi ich przerażenie połączone z wścieklizną, bo przecież w mętej wodzie łowi się najsmakowitrze ostrygi.
Dziś na demonstracji bankierzy krzyczą:
"Chce-my jadać ośmior-niczki!
Za pub-liczne i bez-karnie!"
Petru i jego POnowoczesna mają w najgłębszym poważaniu Trybunał Konstytucyjny, który traktują jak chłopców na posyłki, piszący pod ich dyktando niekonstytucyjne ustawy. Petru i jego POnowoczesna ma tam, gdzie chuj, dupa i kamieni kupa, bo nie oburzali się, gdy PO-PSL wspólnie i w porozumieniu z sędziami TK procedowali ustawę mającą banksterom dać władzę na zawsze. Mają też i demokrację w tym samym dokładnie miejscu, bo antydemokratyczny skok PO-PSL na OFE i wiek emerytalny, przeciwko czemu było prawie 100% Polaków, oni przyjęli z radością
Teraz te cudaki od POnowoczesnej Petru anemnicznie powtarzają za supercudakiem hasła ułożone przez copywritera. Stać ich, bo to ludzie banków i innego ogromnego kapitału. Opłaca im się teraz zainwestować w demonstrację, by potem móc już bezkarnie, bez tego strasznego Mariusza Kamińskiego, co to ośmielił się ścigać korupcję,
Mam nadzieję, że PiS się nie ugnie przed tym jawnym zamachem na demokrację. Na władzę, która stery w Polsce przejęła zaledwie przed miesiącem, a już nowi targowiczanie opluwają ich - za własne grzechy! w zagranicznej prasie. Bo przecież pamiętamy - im w Polsce będzie gorzej, tym IM będzie lepiej.
Czy Polacy ponownie dadzą się ogłupić i poprą partię bankierów przeciwko partii, która chce w Polsce normalności? ...
