Animela Animela
920
BLOG

Europoseł Janusz Lewandowski a uczciwość

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 33

Europoseł z Platformy Obywatelskiej, Janusz Lewandowski (ten sam, który wziął wziął udział w oszustwie wyborczym w sprawie miliardów z UE) uznał ostatnio, że "premier Szydło nie jest uczciwym premierem". A ponieważ nie wszyscy Polacy pamiętają, czy się zapisał p. Lewandowski w historii naszej bolesnej transformacji, przypominam, że w rządzie tzw. "aferałów-liberałów", czyli poprzedniczki PO, pełnił on funkcję ministra ds. przekształceń właśnościowych - i nawet na tle tamtej osławionej ekipy miał reputację wyjątkowego (...). Jako jeden z nielicznych naszych prywatyzatorów był nawet sądzony, który go jednak uniewinnił - uzasadniając to ... brakiem wiedzy ministra w temacie prywatyzacji (sic!) oraz tym, że straty dla Skarbu Państwa ostatecznie nie były aż tak wielkie, żeby ich się czepiać, bo konkurencyjna oferta od wybranej przez ministra była wcale nie aż tak znacząco lepsza ...

Jeśli więc TEN TYP o kimś twierdzi, że to osoba nieuczciwa, to należy mieć świadomość, kto to mówi.

Poniżej podaję garść cytatów z „Wprost” (link na dole strony” z opisu sprawy Janusza Lewandowskiego, ministra ds. prywatyzacji. Tu streszczę to, co powiedział sąd, własnymi słowami: nieprawidłowości przy prywatyzacji oczywiście były, ale prywatyzujący się na tym nie znali, więc nie mogą ponieść konsekwencji …

W 2009 r. sąd odwoławczy uniewinnił byłego ministra przekształceń własnościowych Janusza Lewandowskiego od zarzutów nieprawidłowej prywatyzacji dwóch krakowskich spółek Skarbu Państwa na początku lat 90. Jak podkreślił sąd w ustnym uzasadnieniu, prokuraturze nie udało się wykazać, że istniał układ, który pozwalał się uwłaszczać na majątku państwa, a przy prywatyzacji krakowskich spółek popełniono przestępstwo. "Okazało się tylko, że istnieją pewne nieprawidłowości i że dopuszczono się zaniedbań" - podkreślił sąd. Nieprawidłowości te uzasadnił specyfiką ówczesnych przekształceń własnościowych i brakiem stosownych doświadczeń. Prokuratura zarzuciła Lewandowskiemu, że jako minister przekształceń własnościowych działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego, przekraczając uprawnienia i nie dopełniając obowiązków przy prywatyzacji na początku lat 90. dwóch krakowskich spółek Skarbu Państwa: Techmy i KrakChemii. Sąd odwoławczy utrzymał też w mocy wyrok uniewinniający pozostałych oskarżonych uznając, iż podpisując antydatowane dokumenty, na podstawie których faktycznie skorzystali z prawa pierwokupu, nie byli oni funkcjonariuszami publicznymi, zaś same dokumenty stanowiły jedynie umowę cywilnoprawną, tj. nie miały charakteru prawnego. Oskarżony i inne osoby uczestniczące w prywatyzacji przyznali, że nie mieli doświadczenia, a wiedza ekspertów z zachodu nie przystawała do polskiej rzeczywistości. Podjęli ryzyko. Oczywiste jest, że mogło dojść i doszło do zaniedbań i nieprawidłowości, ale zdaniem sądu nie doszło do złamania prawa" - powiedział w uzasadnieniu sędzia Tomasz Kudla. Jak podkreślił, oferta polskich przedsiębiorców była mniej korzystna od konkurencyjnej tylko o ok. 6 tys. zł.

http://www.wprost.pl/ar/155847/Janusz-Lewandowski-uniewinniony/

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka