Animela Animela
449
BLOG

Gazpacho

Animela Animela Kultura Obserwuj notkę 37

Nadchodzi koniec sezonu pomidorowego. Na moich krzakach już nie pojawiają się kwiaty - kiedy więc zielone owoce dojrzeją, będę skazana na sklepowe (skądinąd coraz lepsze, zwłaszcza w przypadku mmalinowych lub bawolich serc). Na razie dojrzewają jak głupie i nawet (odpukać) jakoś nie chorują, więc miałam okazję się nimi nacieszyć. A ponieważ niedługo ma się zacząć jesienna pogoda, to na jutro można zrobić jeszcze chłodnik. Tym razm - w stylu hiszpańskim: gazpacho.

Nie dodaję do niego żadnego chleba. Nie wyrzucam też pestek z pomidorów: uważam to za zbrodniczą rozrzutność. Nigdy nie mogłam zrozumieć, po co wyrzucać pestki z pomidorów,  za to dodawać pieczywo do zagęszczenia, a wodę do rozrzedzenia ... No więc - nie. Z dobrych pomidorów wycinam trzpień i kroję je w mniejsze kawałki. Na cztery pomidory biorę jedną niezbyt dużą paprykę czerwoną, myję, suszę i opalam jej skórkę, po czym ją odrzucam - podobnie jak pestki. A ponieważ od dziesiątek lat nie łączę pomidorów ze świeżymi ogórkami, to biorę jeden małosolny średniej wielkości. Dorzucam ząbek czosnku (obrany) i jedną małą cebulę (bardzo chętnie: szalotke albo dymke, ale bez ortodoksji). Wszystko kroję i bardzo dokładnie miksuję, a potem jeszcze przecieram przez przecierak.

Doprawiam solą, pieprzem i dobrą oliwą dziewiczą z pierwszego tłoczenia (i dla smaku, i dla lepszego wykorzystania witamin!).. Schładzam w lodówce co najmniej 2-3 godziny. Jeśli gazpacho jest zbyt słodkie (to się zdarza przy dobrej jakości pomidorach), to dodaję troszkę soku z cytryny, octu winnego albo ... soku spod ogórków.

Powinny wyjść cztery miseczki.

Oczywiście nie twierdzę, że gazpacho jest lepsze od polskiego chłodnika - bo nie jest. Ale w tym roku byłam tak wiele razy częstowana liewskim, że dla odmiany postanowiłam pójść w klimaty hiszpańskie.

Nawet jeśli cokolwiek złamane - ale to po prostu styl fusion :)

Aha - do chłodnika można podać grzanki - o wiele to apetyczniejsze, niż rozmoczony chleb w soku pomidorowym!

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura