Animela Animela
1124
BLOG

Twój brzuch - wasza wspólna sprawa

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 65

Proponuję w tej dyskusji poniechać - przynajmniej chwilowo - argumentów ideologicznych. Zakładam też na potrzeby ewentualnej wymiany poglądów, że będzie mowa o tzw. normalnych kobietach. Nie patologii typu "urżnęła się w sztok na imprezie" czy "spała już ze wszystkimi w tym mieście", w związku z czym kobieta nie jest pewna, z kim zaszła w ciążę. Proponuję porozmawiać o sytuacji, gdy wynikiem upojnej nocy jest ciążą, kobieta chce ją usunąć, a mężczyzna się na to nie zgadza. Bo on kocha kobietę, chce mieć z nią dzieci, a w dodatku - chce i może utrzymać rodzinę.

Że co? Że problem wyssamy z palca? Absolutnie NIE - sama znam takie pary, gdy to on ma silny instynkt ojcowski, natomiast kobieta rodzić nie chce. I co wtedy? ...

Oczywiście: brzuch należy do kobiety, więc zapewne usunie ona ciążę. Czy to będzie w porządku w stosunku do mężczyzny? Oczywiście, że nie. Ani w stosunku do mężczyzny, ani w stosunku do jego dziecka, którego nie będzie. Nie będzie, choć mogłoby się urodzić i być szczęśliwe. Podobnie, jak jego ojciec.

Jeden egozim kontra jedno życie i dwa szczęścia ...

Czy wulgarne kobiety z czarnego protestu zastanawiały się kiedykolwiek nad takim dylematem, czy też naprawdę są one niezdolne do głębszej refleksji? ...

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka