Animela Animela
733
BLOG

Donald Trump a sprawa polska

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 31

Wielkim kłamstwem jest twierdzenie, że nikt nie przewidział zwycięstwa Donalda Trumpa. Całkiem sporo osób było tego pewnych. Na przykład Matthew Tyrmand już na kilka dni przed wyborami oznajmił, że zwycięstwo Republikanina jest już oczywiste i nieodwracalne. Sporo blogerów (w tym, nie chwaląc się, również i ja) przewidywało zwycięstwo Donalda - jedyne, czego się obawialiśmy, to fałszerstwo. Nieprawdą jest również to, co media głównego nurtu powtarzają dziś jak mantrę, że WSZYSTKIE sondaże wskazywały na ogromną przewagę Clinton. Sondaże były różne, a różnica była niewelowana w miarę zbliżania się dnia wyborów - i ta tendencja była stała, choć czasem może mało wyraźna Co najmiej jednak na kilka dni przed wyborami na stronach biznesowych pojawiły się informacje - całkowicie jasne i czytelne - że wygra Trump. 

W świetle tych faktów zachowanie wielu polityków europejskich oraz unijnych (albo byłych polityków, jak choćby Sikorski, który nigdy nie potrafi skorzystać z okazji, by siedzieć cicho) zakrawa albo na zaawansowane szaleństwo, albo na głupotę wręcz niebezpieczną. Jak się okazuje, zarówno polski, jak i amerykański establishment (z samą Clinton włącznie) aż do końca wierzył, że faktycznie Trump nie ma żadnych szans i dziś wyglądali na ludzi, którzy dostali pięścią między oczy. O Amerykanów mniejsza - natomiast zachowanie polityków tu, w Europie, jest dla mnie biciem na alarm.

Wybory w USA to sprawa o najwyższym priorytecie dla całego świata. Zarówno poszczególne państwa unijne, jak i same jej struktury władcze dysponują zaś wieloma środkami, aby wynik tych wyborów przewidzieć przynajmniej z bardzo dużym prawdopodobieństwem. Nie jest przecież tajemnicą, że partie polityczne na swój wewnętrzny użytek zamawiają badania sondażowe wzaufanych pracowniach - o tak wysublimowanej metodyce, że ich wyniki najczęściej diametralnie odbiegają od wyników rzucanych do wierzenia publiczności. Co szkodziło Komisji Europejskiej zamówić takie badanie przez jakąś renomowaną firmę sondażową w USA? ... Przecież wszystkie szanujące się państwa to robią! Ja już nie wspominam nawet o ambasadach (których personel często zajmuje się czymś więcej, niż tylko obowiązkami oficjalnymi), które też powinny dostarczać wiarygodnych informacji. Ja już nie wspomnę nawet o takich drobiazgach, jak biały wywiad czy sztaby analityków politycznych, którzy, jeśli są profesjonalni, to wyniki wyborów znają czasem z wyprzedzeniem kilku lat :)

Jeśłi więc p.p. Tusk, Junckers, Timmermans czy Bieńkowska (oraz wielu, wielu innych) z pełnym przekonaniem darli sobie łacha z niewybieralnego Trumpa, to znaczy, że są idiotami albo szaleńcami, którzy nawet nie potrafią wykorzystać narzędzi, które posiadają. Więcej - oni zapewne nawet nie wiedzą, że mają takie narzędzia! Oni, najwidoczniej w świecie, wierzą we własną intuicję i bredzenia miernot, które ich otaczają!

Mało tego: każdy szanujący się ośrodek władzy (łącznie z wielkimi korporacjami) prowadzi analizy osób, które mogą kiedyś zdobyć władzę (to robiono choćby z PRL). A już kandydat na prezydenta USA powinien być przeanalizowany od niemowlęcia aż do dziś: począwszy od tego, jak sobie radził w szkole, poprzez zwyczaje codzinne, tryb życia, stan zdrowia, kochanki itp. Na podstawie tych danych odpowiednio dobrany sztab ludzi jest w stanie przewidzieć zachowania takiego kandydata (jak choćby to, kogo najprawdopodobniej dobierze sobie jako współpracowników oraz dokąd uda się z pierwszą wizytą zagraniczną.

W zamian za to - mamy polityków Unii Europejskiej, którzy nie tylko nie są w stanie przewidzieć tego, co zwykły bloger, ale nawet NIE CHCE tego przewidzieć - bo żeby przewidywać, trzeba uruchomić proces myślenia! ...

I to jest, proszę Państwa, rzecz, która naprawdę mnie przeraziła. Od wielu lat wiem, że jest bardzo, ale to naprawdę, bardzo źle z naszymi "elitami", ale łudziłam się, że mają oni przynajmniej odrobinę sprytu.

A tu nawet i tego ani na lekarstwo ...

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka