15. kwietnia 1989 r. na stadionie Hillsborough zdarzyła się niewyobrażalna tragedia: z powodu błędów organizacyjnych zginęło 96 osób. Wszyscy byli kibicami Liverpool … Tego dnia Nottingham Forrest grali z Liverpool. Ludzie się po prostu tratowali w ścisku, karetki nie mogły dojechać … No tak. A jeszcze, poza martwymi, były setki osób rannych, czasem ciężko.
Podobno od tego czasu stadiony angielskie nie mają ogrodzeń, ale to tylko podobno – sama nie jestem kibicem, więc informację znalazłam w sieci. (A konkretnie – na stronie Wyrusa aka Liverpool, który się gdzieś przede mną schował – link na dole).
Podobno też od tego czasu Liverpool nigdy nie gra 15. kwietnia. Po prostu – nie i już.
Poza wątpliwościami jednak pozostaje fakt, że pomnik, jaki postawiono po tym tragicznym wydarzeniu, jest otaczany opieką do dziś. Wiem, bo widziałam zdjęcia:
http://www.sport.pl/pilka/51,65080,19976390.html?i=5
Nigdy jakoś nie słyszałam, żeby komuś przeszkadzało, że jakiś inny ktoś składa tam kwiaty czy pali znicze – a jest tego od groma. A ichnia Gronkiewicz-Waltz nie każe uprzątać przed nastaniem świtu kwiatów i palących się zniczy. I nikt nie pluje na modlących się tam ludzi ani nie gasi na nich niedopałków, ani nie krzyczy „pokaż cycki”, ani nie oddaje moczu.
Może jednak faktycznie my, Polacy, jesteśmy gorsi? …
Bo w Polsce zostanie urządzony „kontrmarsz” przeciwko „miesięcznicy” katastrofy smoleńskiej. Anglik by nie uwierzył, ale jakiemuś (...) nie podoba się czczenie pamięci o zmarłych. O tragicznie zmarłych w niewyobrażalnej i niewyjaśnionej tragedii Tragedii, która przecież była niejako zapowiadana złowieszczo: dożynanie watah, prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni, wyginiecie jak dinozaury ... I w takiej sytuacji rządzący, zamiast podać się honorowo do dymisji, uznali, że zdali egzamin, a odpowiedzialnego za bezpieczeństwo prezydenta szefa BOR - awansowano...
Dochodzenie do prawdy w kwestii tragedii na stadionie trwało 26 lat. Dochodzenie do prawdy w Polsce trwa 6,5 roku - czy ten konflikt będzie podsycany, czy wreszcie wyznawcy pancernej brzozy przyjmą do wiadomości, że tej tragedii nie da się przykryć, oszczać, zapluć, zakrzyczeć? ... Że ona, podobnie jak tamta - w której też było 96 ofiar - po prostu MUSI zostać wyjaśniona? ...
http://tekstowisko.blogspot.com/2009/12/ynwa.html