Miłość do sierot bywa zgubna .. i zdradliwa, a nazywa się "pedofilia"

Media i puczystowska opozycja dławią się oburzeniem: rząd do tej pory nie sprowadził Karnowskiemu sierotek, których on pożąda niczym kania dżdżu! Jak można być aż tak nieczułym na krzywdę sierot z Aleppo (no i prezydenta Karnowskiego)?!!! A przecież sierotek ma być dziesięć; w dodatku sprawdzać ich nie trzeba, bo przecież "dzieci bez kończyn", jak to zostało ujętego w TokFm, nikomu nie zagrażają ...
Teraz, gdy list Karnowskiego został upubliczniony i okazał się, że o żadnych dzieciach mowy tam nie było, prezydent Sopotu kpiąco wydął wargi i wyjaśnił, że przecież PiS w każdej chwili może się do niego pofatygować po odpowiednie szczegóły ....
Jednym słowem - Sopot, ustami swego wybrańca, po raz kolejny stanął po tej stronie mocy, gdzie ZOMO z pałami, i nawala w PiS aż miło. I jakoś nikogo nie brzydzi, że Karnowski dziesięciorga syryjskich sierot "bez kończyn" wziął jako zakładników. Żywe tarcze na wojnie z rządem. Bo wszak, jak to ujął niegdyś Żakowski, gdy alimenciarze idą na wojnę, dzieci muszą cierpieć ...
A ja tylko szybko sprawdziłam, czy Sopot rzeczywiście jest tak świetnie przygotowany do przyjęcia sierot z Aleppo jak pan prezydent to zachwala. No i dzonk - w mieście prezydenta Karnowskiego na lokal socjalny czeka się KILKA LAT ...
Mam nadzieję, że moją notkę przeczyta choć jedna osoba z Sopotu i przy najbliższej okazji zada prezydentowi Karnowskiemu grzeczne pytanie, w czym to sieroty z Aleppo są lepsze od sierot polskich, a wręcz - sopockich!
A na dodatek Janina Ochojska napisała, że muzułmanie nie znają pojęcia "sierota" - zawsze jest jakaś rodzina, bliższa lub dalsza, która przygarnie dziecko ... Prezydent Sopotu wyszedł więc nie tylko na s..na, ale i głupca: rubla nie zarobił, ale cnotę (hehehe) stracił :)
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/W-Trojmiescie-przybywa-nowych-mieszkan-komunalnych-n105235.html