"Kalisz: Powiem ci jeszcze więcej i to chłopaki zobowiązuje was do tajemnicy. Całkowitej i do grobu, że jak Nosek się po naszej wizycie w Ukrainie, na Ukrainie, w Jałcie ze mną spotkał, to on ma dowody na korupcję dużo wyżej.
Kwaśniewski: Czyli?
Kalisz: Siemoniak co najmniej. I bardzo duże podejrzenia jeszcze wyżej. (…) Nie mówmy o tym. To są na razie poszlaki. Rozumiesz. On mi je przedstawił, pokazał,. I one są, rozumiesz. Także tu jest gra na najwyższym szczeblu." (pisownia oryginalna, za wpolityce.pl).
Korupcja od samego zarania "wolnej" Polski była wpisana w klimat armijny. Mniejsze czy większe afery korupcyjne - w Polsce lub na misjach - wybuchały z przygnębiającą regularnością, by wreszcie na prawie osiem lat - rządów koalicji PO-PSL, która pozbyła się głównego atutu demokracji, czyli kadencyjności, przez katastrofę smoleńską - sprawa została zamieciona pod dywan. Bo trzeba pamiętać, że najlepiej rozwiniętą gałęzią gospodarki w latach 2007-2015 był przemysł przykrywkowy, dokonywany wspólnie i w porozumieniu z zaprzyjaźnionymi mediami.
Dziś, gdy PO ustami między innymi Siemoniaka domaga się komisji śledczej w sprawie karakali (zachodzę w głowę, co ten człowiek zrobił z instynktem samozachowawczym - spalił go na grilu? ...), jestem w stanie przytaknąć temu postulatowi - pod jednym warunkiem: że zachowana zostanie kolej rzeczy i NAJPIERW powstanie komisją śledcza do sprawy zbadania korupcji w MON za koalicji PO-PSL. Kalisz wyraźnie powiedział, że afera sięga poziomu Siemoniaka, a nawet - jeszcze wyżej (czyli - Bronisława Komorowskiego). Wszyscy związani z aferą błyskawicznie sprawie zaprzeczyli, ale NIE WYTOCZONO NIKOMU PROCESU. Nawet nie zażądano zaprzestania rozpowszechniania informacji przez media :)
No to, panie prezesie Kaczyński, panie Ministrze Siemoniak, panie Ministrze Macierewicz - dlaczego tak ważna dla bezpieczeństwa państwa afera przez półtora roku rządów PiS nawet nie została tknięta? ...
A jeśli już jesteśmy przy wątku wyjaśniania potężnych afer - co dalej z aferą informatyczną? Ponoć najpotężniejszą od początków państwowości polskiej? ...
