Animela Animela
1950
BLOG

Osiem lat korupcji

Animela Animela PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 68

"Powinniśmy wyjść z XX wieku, powinniśmy także - i mówię to teraz bardzo mocno i dobitnie - wyjść z sytuacji, w której duże światowe firmy traktują Polskę jak neokolonialną przestrzeń do dokonywania niekoniecznie przejrzystych eksperymentów - to polega na tym, że (...) wtrynia nam się niekiedy rozwiązania, uzależniając późniejsze działanie administracji od tego, czy wiecznie jest (się) na sznurku określonych firm, które sprzedają określone urządzenia i z nimi związane usługi" - Michał Boni, Minister Cyfryzacji, rok 2012.

Michał Boni, swego czasu prawdziwa podporu rządu PO-PSL, dla którego specjalnie stworzono nowe ministerstwo, po pięciu - PIĘCIU! - latach swego rządu miał czelność powiedzieć, że to łupienie Polski, którą światowe koncerny wykonują na żywym organizmie państwa, powinno wreszcie się skończyć. Ostatecznie - zadekretował TW Znak - mamy wiek XXI, nie zaś zacofany XX, i brzydkie praktyki, kiedy to biali kolonizatorzy przekupywali miejscowych kacyków za paciorki i perkal, powinny odejść do lamusa ... Powiedziawszy to Michał Boni obrócił się na pięcie, na zapleczu parsknął śmiechem i niedługo przestał być ministrem. I ja się Tusku nie dziwuję - Boni zbyt ostentacyjnie odsłonił to, co Polacy podejrzewali od dawna, a czego koronny dowód uzyskali choćby na taśmach nagranych u Sowy: że jesteśmy krajem neokolonialnym, niemiłosiernie wysysanym ze wszelkich zasobów - ludzkich, materialnych, kapitałowych - wyłącznie dlatego, że rządzili nami po prostu ZŁODZIEJE.  A jeśli ktoś się poczuł urażony, to proszę składać zażalenie pod adresem zbyt wylewnego ministra Boniego.

Oczywiście, sfera informatyczna nie była jedyną skorumpowaną dziedziną gospodarki w Polsce za czasów PO-PS ta patologia dotyczyła wszystkiego:  jeśli ktoś ciekaw, to odsyłam do blogu MarkaD, który jest bardzo szczegółowo wyliczył. Maleńką część z nich napiętnował nawet PiS z mównicy sejmowej w pewien długi, histeryczny, dzień (dobrze napisałam, nie poprawiać!). Niestety, PiS (wbrew dobrym radom choćby moim) postawił w ministerstwach na starą, oddaną (PO-PSL) kadrę, nie dokonano wymiany urzędników, i teraz to o rozliczeniach można sobie pomarzyć: dokumenty się jakoś utleniły, a zawiadomienia do prokuratury, dziwnym trafem, gdzieś się zabłąkały.

Niespecjalnie wierzę w sondaże, nigdy się nimi nie przejmowałam, wiem jednak, że istnieje coś takiego, jak tendencja wyborcza - i od dłuższego czasu jest ona dla PiS niekorzystna. Nie wierzę w to, że PO wyprzedziła sondażowo PiS: takie cuda to tylko z Tuskiem - prawdą jest jednak, że 500+ na długo nie wystarczy, a Polacy są zawiedzeni właśnie choćby brakiem rozliczeń najbardziej jaskrawych przekrętów PO-PSL. Oczywiście, że sądy mogą wydawać tendencyjne wyroki, ale dla nas, PiS-iorów, liczy się sama intencja. Jeśli PiS nie zgłasza do prokuratury przekrętów, jakie nam rok temu oficjalnie zaprezentowano z trybuny sejmowej, to trudno o zachowanie zaufania do tej partii. No i w rezultacie mamy sytuację, w której oczywisty przekręt PO-PSL w sprawie Caracali jest przez opozycję przedstawiany jako .. prawdopodobna korupcja Macierewicza ... A ponieważ PiS Macierewicza broni niczym ja Tuska, to nic dziwnego, że ludź prosty odnosi wrażenie, że "wszyscy tacy sami - jedni kradną i drudzy kradną".

A to wszystko nie tylko na usilną prośbę, ale i za przyczyną niesłychanej pracowitości prezydenta, JarKacza i niektórych ministrów. No i za sprawą nieudolności telewizji publicznej (panie Czabański - weź się pan wreszcie ogarnij i dopisz abonament do PiT, bo przecież to jest de facto podatek!), która uprawia niesłychanie prymitywną propagandę, zamiast subtelnego PR.

Dochodzi do tego złamanie szeregu obietnic wyborczych i - niestety, niestety - w najbliższych wyborach większość konstytucyjną weźmie dzisiejsza opozycja totalna. Co się skończy powrotem neokolonialnego łupienia Polski przez światowe koncerny, a dla PiS - wieloletnimi odsiadkami.

Nie dlatego, że ktoś na to zasługuje, ale PREWENCYJNIE. Aby światowe koncerny już nigdy więcej nie musiały ograniczać swoich apetytów na okradanie Polaków!

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Duze-swiatowe-firmy-traktuja-Polske-jak-neokolonialna-przestrzen-2527033.htmla

http://blogpress.pl/node/7889

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka