Animela Animela
486
BLOG

Za....głaskać Platformę na śmierć. W białych rękawiczkach

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 5

Gdy kilka lat temu jedna z gazet opublikowała informację o tym, że z publicznych pieniędzy kupowane są nie tylko garnitury premiera Tuska, ale i sukienki dla jego żony, wybuchła w Polsce afera. Zwłaszcza, że równocześnie w mediach pojawiły się informacje o horrendalnych kwotach wydawanych na posiłki i ... alkohol. Niejako przy okazji - rykoszetem, możnaby rzec - oberwało się tzw. "autorytetom" przeróżnego autoramentu, którzy, rzecz jasna, okazali się utrzymankami PO.

Premier Tusk zareagował na to zgodnie ze znamym nam od lat modus operandi: najpierw poszczuł swoje media na PiS ("wszyscy kradną"), a gdy to się nie udało - "zaprzyjaźnieni" z PO "dziennikarze" karnie rozpoczęli akcję kierowania sprawy na inne tory. Zamiast żądać od Tuska podania się do dymisji, sprokurowano narrację o tym, że kupowanie kiecek dla żony premiera to wina ... dotacji partyjnych ... (co jest, oczywiście, bzdurą, bo na przykład ośmiorniczki i wina po osiemset zeta były płacone po prustu z pieniędzy rządowych, a nie partyjnych). No, i stanęło na tym, że jedynym sposobem na ukrócenie takich praktyk jest zlikwidowanie subwencji partyjnych lub choćby ich ograniczenie. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi PO, pewna wygranej (a, jak wiadomo, rząd zawsze się wyżywi) wróciła do postulatu likwidacji subwencji partyjnych.

Jestem ogromnie ciekawa, czy teraz, po przejściu Platformy do opozycji (gdzie jednak bieznesmeni już nie aż tak chętnie będą wielbicieli ośmiorniczek futrować na cmentarzach) nadal będzie obstawać przy konieczności likwidacji subwencji partyjnych? ...

Rzecz jasna, pytanie jest absolutnie retoryczne. Wszyscy chyba znamy odpowiedź - i argument o hipokryzji nie będzie, jak zwykle, odgrywać tutaj najmniejszego znaczenia, bo ONI nie znają pojęcia honoru. Fajnie jednak byłoby zobaczyć reakcję prominentnych członków PO, gdyby jakiś figlarny "niezależny" publicysta postulował powrót do dawnego pomysłu byłej - na szczęście - partii rządzącej :)

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka